Czym napoić Brazylijczyka?

Na początek proste pytanie. Co pije Brazylijczyk?

wodę ze świeżego kokosa (agua de coco)
cachaçę (alkohol z trzciny cukrowej)? 
sok z trzciny cukrowej (caldo de cana)?

Nie. Znaczy się NÃO. Brazylijczyk pije Coca-Colę i piwsko.




Zapytani o ulubiony napój, Brazylijczycy odpowiadają:

34% - słodzone napoje gazowane (refrigerante- Coca-Cola, Guarana Antarctica, Fanta, Sprite, Schwepps) i słodzone soki z koncentratu 
18% - piwo (Skol, Heineken, Budweiser, Brahma)
5,7% - wino

Alkohol
Według IBGE (Instituto Brasileiro de Geografia e Estatistica):

24% Brazylijczyków pije alkohol przynajmniej raz w tygodniu. 
Prawie 3 razy więcej piją mężczyźni (36,3% mężczyźni, 13% kobiety). Ciekawe, że o wiele więcej pije się na Zimnym Południu - Sul (28,4%) niż na Gorącej Północy -Norte (18,4%). 
Przy tym nie krępują się prowadzić po alkoholu. 24,3% Brazylijczyków prowadzi po alkoholu (27,4% mężczyzn, 11,9% kobiet)
Krajowe Badanie dot. Zdrowia 2013

***


Będąc w Polsce, podświadomie wyobrażałam sobie, że cachaça płynie tu strumieniami i wszyscy ciągle piją caipirinhę, ewentualnie wodę ze świeżego kokosa. Rzeczywistość jak zwykle wymyka się jednak wszelkim stereotypom.



Caipirinha. Cachaça, cukier trzcinowy, limonka, kruszony lód, koniecznie słomeczka

Cachaça
Zacznijmy od tego, że cachaçę piją tylko takie gringosy jak ja. Brazylijczycy zdecydowanie wolą piwo, ewentualnie wódkę (króluje Smirnoff). Piją wieczorami i nocami, ale i w przerwie na obiad (12-14), co czasem skutkuje pewnego rodzaju roztargnieniem w dalszej części dnia pracy. Ale kto by się tam przejmował. 


Cachaça

Cachaça bywa różnej jakości. Jak i wódka. Dla przykładu, Cachaçy 51, jednej z łatwiej dostępnych w Polsce, tutaj w zasadzie nikt nie tyka. W polskim sklepie za 0,7l zapłacimy 79- 105 zł (Cachaca 51 w Polsce), tutaj za 0,965l zapłacimy 6-10 BRL (9-13zł) Przebicie jakieś 10 razy! Cachaca 51 w BrazyliiNa stronie George's Ballantine's Sklep dostępny jest opis:
"Można zachwycać się jej smakiem i aromatem zarówno w czystej postaci, w drinku jak i w gamie różnych koktajli owocowych."
Brazylijczyk powiedziałby, że może i można, ale wolałby nie próbować. Niech piją gringosy jak chcą. On może "pięćdziesiątki jedynki"  użyć najwyżej do czyszczenia rur. 


Cachaça

Piwo / cerveja
Brazylijczycy piją piwo ciągle, bo ciągle jest jakaś okazja do uzupełnienia płynów czy schłodzenia organizmu. Lunch, churrasco, wieczorne wyjście, popołudniowe wyjście, południowy skwar. Zawsze coś się znajdzie. Najpopularniejszy jest SKOL, ale lubią też piwa "zniemczone", dzięki czemu "BIER" brzmi dla Brazylijczyka jak kolejne portugalskie słowo.



Guarana

Guarana to roślina pochodząca z Amazonii. Jej owoce wyglądają jak gałki oczne i zawierają bardzo dużą ilość kofeiny (guarainy). Najpopularniejszym napojem z guarany jest Guarana Antarctica, produkowana w Brazylii od 1921 roku. Istnieją inne marki "guarany", np. "Kuat" produkowany przez koncern Coca-Coli, ale Brazylijczyk jej nie kupuje. Prawdziwa guarana to tylko Guarana Antarctica.


Guarana Antarctica

Guarana Kuat

Agua de coco
Wielkim odkryciem był dla mnie fakt, że kokosy nie zawsze są brązowe i włochate. Brązowy kokos to kokos stary i suchy, pełen miąższu gotowego do starcia na tarce i przygotowania wiórków. Młody kokos ma zieloną skórkę, a pod spodem grubą, bardzo twardą białą skorupę. W środku znajduje się woda kokosowa, która jest lekko mętna. Ma bardzo charakterystyczny smak i zapach. Podobno ludzkość dzieli się tylko na tych co ją kochają i tych co jej nienawidzą. Ja byłam po obu stronach. Tak się dzieje, jak człowiek przedawkuje.

Woda z młodego kokosa ma fantastyczne właściwości nawadniające, przy czym nie jest wybitnie kaloryczna (20kcal/ 100 ml). Wspomaga pracę jelit i pobudza metabolizm. Jest bogata w potas, witaminy i inne składniki mineralne, a także nie zawiera tłuszczów.

Świeże kokosy można w Brazylii kupić bez problemu na ulicy oraz w marketach (mercados), w budkach z kokosami czy "owocniakach" (frutarias). W zależności od lokalizacji, cena będzie się wahała od 2BRL (ulice Recife) do 8 BRL w miejscach bardziej turystycznych jak np. Praia da Forte (stan Bahia).


Młody kokos

Recife, budka z kokosami

Olinda, stoisko z kokosami

Terere i mate

Brazylijczycy potrzebują się schładzać i orzeźwiać. Terere jest do tego idealnie stworzone.

W Polsce od jakiegoś czasu dostępna jest w sklepach herbata "yerba mate" (erva-mate), cięty ostrokrzew paragwajski, bardzo dobry zamiennik kawy. W Ameryce Południowej można pić mate na gorąco lub na zimno. W Brazylii na gorącą wersję mówi się chimarrao, na mrożoną - terere
Do mrożonego terere potrzeba jedynie zimnej wody i bomby (specjalnej słomki uniemożliwiającej przedostanie się fusów). Można je oczywiście przygotować w tradycyjnej guampie, ale w warunkach domowych wystarczy szklanka i zimna woda. Dobrze dorzucić parę kostek lodu. 
Terere bywa smakowe (ananas, mięta, limonka), a zamiast zimnej wody dodaje się też czasem soków owocowych. 


Terere

Terere, Mate gelado 

Soki (sucos) i koktajle (batidas)

Brazylijczycy kochają słodkości. Do tego stopnia, że słodzą nawet soki owocowe. Soki z ananasów, mango czy marakui można kupić prawie wszędzie, trzeba jednak bardzo uważać - często są one "sztuczne" (z proszku) lub bardzo mocno słodzone. Dobrze jest dopytać czy w danym miejscu dosładza się soki. 
Jako, że awokado jest w Brazylii traktowane jak owoc, koktajlem owocowym można nazwać popularną w Brasilii "vitaminę". Zmiksowane z mlekiem i dużą ilością cukru oraz ewentualnie kroplą limonki, awokado zamienia się w pulchną, puszystą tłusto-słodką masę. Pyszne, słodkie i uzależniające. 

Espresso/ Cafezinho 
Brazylijczycy byli niegdyś kawową potęgą. Na początku XX wieku zapewniali 90% światowej produkcji kawy. Jeden z Brazylijskich prezydentów nazywał się Cafe-Filho (syn kawy), a okres polityczny w czasach świetności brazylijskiej kawy określa się jako politica cafe com leite. Polityka "kawy z mlekiem" była określeniem wpływów marszandów kawowych i producentów mleka, wywodzących się głównie ze stanów Sao Paulo i Minas Gerais. Przez ponad 30 lat na zmianę sprawowali władzę w kraju, mocno faworyzując stany z których się wywodzili.

Dzisiaj kawy nie pije się już tak często, ale espresso jest tutaj produktem powszednim. Cafezinho na Universidade de Brasilia kosztuje 70 centavos (ok 1zł), a w restauracjach bardzo często espresso dostaje się za darmo w ramach posiłku. W kawiarniach podawane ze szklaneczką zimnej wody.





Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Małżeństwo z Brazylijczykiem w Brazylii - procedury

Bezpieczna podróż po Brazylii

Moje wielkie brazylijskie wesele - Pousada Kumaki